Kolumienki te ciągle potrafią mnie zaskoczyć (lubię z kumplem poeksperymentować ze sprzętem). Ostatnio miałem pod nie podłączone przedwzmacniacz i końcówkę mocy Q-audio (modeli nie pamiętam, ale górna półka), CD Studer, dobre kable i wszystko zasilane z Heliona. Dźwięk, jaki wydobył się z tych kolumienek, był zaskakująco dobry. Bas, jak na rozmiar głośnika i pomieszczenia (13 cm Visaton, kilkanaśnie m2), był naprawdę satysfakcjonujący - schodził nisko, był należycie rozciągnięty ale i zarazem dynamiczny. Średnica, góra i stereofonia co najmniej tej klasy co bas, a nawet lepsze. Coś w sam raz dla początkującego audiofila. Niestety sam słucham ich na nieco gorszym sprzęcie (patrz poniżej), jednak akurat marantz i musical dają to, co najbardziej cenię w muzyce - dobrą średnicę. Nie są to z pewnością kolumny dla wielbicieli ciężkiego uderzenia. Znacznie lepiej sprawdzają się przy spokojniejszej muzyce.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)